Skonaktuj się z nami    kontakt@grudziadzmiastootwarte.pl
Witamy na portalu GrudziadzMiastoOtwarte.pl. Miłego dnia!

Na rogu grudziądzkich ulic Mickiewicza i Sienkiewicza
natknąć możemy się na okazały budynek.

Zbudowany został z różnobarwnej cegły i ozdobiony u szczytu
mnóstwem uroczych wieżyczek przez specjalistów nazywanych
sterczynami lub pinaklami.

O jakim budynku mowa?

Oczywiście, jest to budynek Poczty Głównej. Zapraszamy do poznania historii tego zabytkowego gmachu!

Przesyłanie wiadomości i korespondencji na ziemiach polskich ma bardzo długą historię.

Jak długą?

Już odpowiadam – to ponad tysiąc lat historii, wyobrażacie sobie? Niebywałe! Oczywiście początkowo komunikacja pocztowa związana była tylko i wyłącznie z władcą
i jego dworem. Z czasem własną sieć posłańców utrzymywały zarówno miasta jak i bogate kupiectwo.

Jak wyglądało to w Grudziądzu?

Jak zapewne wiecie Krzyżacy wznieśli w naszym mieście zamek. W każdym krzyżackim zamku istniały specjalne pomieszczenia powstałe na potrzeby poczty.
Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy jak wielką wartość miała dla państwa krzyżackiego sprawnie działająca sieć pocztowa.
Już wówczas posłańcy, czyli krzyżaccy listonosze, byli ubrani w specjalne niebieskie mundury i posiadali coś w rodzaju torby na listy (tzw. Bryffsack). Poruszali się konno, co jakiś czas zmieniając swojego zwierzęcego towarzysza na najedzonego i wypoczętego.

Jak myślicie ile czasu zajmowało posłańcom dostarczenie listu z Malborka do Grudziądza?

Wyobraźcie sobie, że był to zaledwie jeden dzień!
Mało tego, zdarzało się, że posłaniec wysłany z listem wcześnie rano, dostarczał list jeszcze tego samego dnia! Niesamowite, prawda? Świadczy to o bardzo dobrej organizacji krzyżackiej sieci pocztowej.
Polscy władcy również nie próżnowali, bo już 18 października 1558 roku narodziła się polska poczta. Wtedy to za sprawą króla Zygmunta Augusta uruchomione zostało stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń.
Liczba połączeń pocztowych rosła. Dzięki reformom przeprowadzonym przez ostatniego polskiego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego polska poczta stała się w XVIII wieku najlepiej zorganizowaną instytucją tego typu w Europie.

W 1772 roku Grudziądz trafia w pruskie ręce.

Gdybyśmy przenieśli się do ówczesnych Prus, ujrzelibyśmy żółte dyliżanse mknące po świeżo wybrukowanych drogach. Za ich obsługę odpowiadali specjalni urzędnicy zwani pocztylionami. Zamknijmy choć na chwilę oczy i wyobraźmy sobie jak mogłyby wyglądać na grudziądzkiej ulicy. Słyszycie stukot końskich kopyt? Wraz z rozwojem sieci kolejowych dyliżanse i pocztylioni poszli w zapomnienie.

Wróćmy do Poczty Głównej.

Stańmy naprzeciwko wejścia do budynku i popatrzmy w górę. Widzicie zegar? Doskonale! Towarzyszy on mieszkańcom naszego miasta od blisko 140 lat, pomagając odmierzać upływający czas. Gmach poczty i zegar, będący jego częścią, oddane zostały do użytku w 1883 roku.

Budynek wybudowany został w modnym wówczas stylu neogotyckim, swoim wyglądem przypomina najstarsze zabytki naszego miasta. Co ciekawe możemy powiedzieć, że w pewnym sensie budowę sfinansowali Francuzi.

Jak to możliwe?

Już wyjaśniam. Latem 1870 roku wybuchła wojna francusko – pruska, w której Francuzi ponieśli klęskę i zmuszeni zostali do wypłacenia kontrybucji (inaczej mówiąc reparacji czy też odszkodowania) Cesarstwu Niemieckiego w wysokości aż 5 miliardów, tak miliardów franków w złocie! Pieniądze te posłużyły do finansowania wielu inwestycji w ówczesnych Niemczech, w tym budowy gmachu grudziądzkiej poczty.

W 1920 roku Grudziądz wraca w granice państwa polskiego. Ile zarabiał listonosz przed wojną?

Jego zarobki wahały się w granicach od 145 do 175 zł miesięcznie i były porównywalne do zarobków kolejarzy czy też nauczycieli. W czasie okupacji budynek poczty znajduje się w rękach Niemców, by ponownie wrócić w polskie ręce w 1945 roku.                  

W 2020 roku Informacja Turystyczna w Grudziądzu w ramach akcji „Eskapada. Poznaj swój region z przewodnikiem” zorganizowała wycieczkę do niedostępnych na co dzień zakamarków grudziądzkiej poczty. Zwiedzający mogli zobaczyć m.in. jedyne zachowane w Grudziądzu ażurowe schody prowadzące na pozostałość wieży oraz konstrukcję drewnianą wieży zegarowej.

Jak śpiewali Skaldowie :

„List w życiu człowiek pisze co najmniej raz”

a więc pióra, długopisy czy ołówki w dłoń, niech nasze listy wyruszą w świat!

Artykuł Patryk Krygier

ŹRÓDŁO:

W. Sieradzan „O historycznym znaczeniu krzyżackich źródeł epistolarnych dla średniowiecznego Grudziądza”, Rocznik Grudziądzki, tom 14 (2001 r.)

Strona internetowa Informacji Turystycznej w Grudziądzu 
http://www.historiabraniewa.hekko.pl/index.php/inne/146-dzieje-poczty-w-prusach-na-warmii-i-w-braniewie

https://kurekmazurski.pl/dzieje-poczty-w-prusach-2007061238328/

 „Mały rocznik statystyczny 1939” 

ŹRÓDŁO FOTOGRAFII:
zdjęcia, pochodzą z serwisu fotopolska.eu.

Poznajmy się!

Tym chemy Cię zainteresować