
Kojarzone jest błędnie ze szczupłymi osobami,
natomiast osoby otyłe również mogą się z nim zmagać.
Pacjenci często już niedożywieni trafiają do szpitala. Żywienie szpitalne nie pomaga w poprawie stanu odżywienia. Często są to jałowe potrawy, pozbawione warzyw i owoców oraz innych źródeł składników odżywczych czy witamin. Zdarzają się również przypadki, gdzie do szpitala pacjenci trafiają dobrze odżywieni natomiast hospitalizacja i nieodpowiednio skomponowana dieta szpitalna powoduje, że opuszczają szpital niedożywieni.
Przebywanie w szpitalu, duża ilość badań, zabiegi operacyjne, leki przyjmowane w trakcie i po zabiegu to wszystko czynniki obciążające organizm, czynniki potrzebne, jednak na równi z nimi potrzebne jest właściwe żywienie. Do tego, aby pacjent czuł się dobrze, a jego organizm sprawnie funkcjonował, regenerował się i leczenie przynosiło pożądane skutki, niezbędna jest odpowiednia podaż energii, składników odżywczych, mineralnych oraz witamin.
Ważną kwestią jest to, że niedożywiony pacjent nie jest odpowiednio przygotowany do operacji i nie może w prawidłowy sposób wracać do zdrowia po niej. Chory niedożywiony jest trzy razy bardziej narażony na zachorowalność w okresie okołooperacyjnym i pięć razy bardziej narażony na śmierć niż chory dobrze odżywiony. Wciąż zbyt mało uwagi przywiązuje się do tego w polskich szpitalach a ma to ogromne znaczenie.
Z niedożywieniem i długim przebywaniem w szpitalnym łóżku wiąże się ryzyko wystąpienia sarkopenii – stan charakteryzujący się spadkiem siły mięśniowej. Objawia się ona brakiem równowagi i koordynacji ruchowej, spadkiem masy mięśniowej, a co za tym idzie masy ciała, czy spadkiem kondycji fizycznej.
Ryzyko rozwoju niedożywienia w zależności od schorzenia.
30% pacjentów jest niedożywionych lub zagrożonych niedożywieniem
5-30 % stanowią pacjenci po udarze, a 60% to chorzy z demencją
40-50% chorujących na choroby neurodegeneracyjne
5–15% osób w schyłkowej niewydolności serca
35,9% chorych onkologicznych, przy czym sięgają 50–80% w zaawansowanej chorobie nowotworowej
30% chorych na nowotwór umiera z powodu kacheksji, czyli wyniszczenia organizmu w skutek choroby i złego żywienia, a nie samego nowotworu.
zaburzenia połykania: udar i inne neurogenne zaburzenia połykania
strach przed jedzeniem, obawa, że jedzenie pogłębi dolegliwości, że pojawią się wymioty
głodzenie okołooperacyjne – brak dowodów, że pacjenci pijący klarowne płyny do 2 godzin przed planowanymi zabiegami są bardziej narażeni na zachłyśnięcie czy cofanie treści żołądkowej do przełyku, od pacjentów poszczących po 12 godzin lub dłużej
nowotwory twarzoczaszki, przełyku, żołądka stany po urazach, oparzeniach
schorzenia przebiegające ze zwiększonym katabolizmem (choroby septyczne, biegunki, rany przewlekłe, zespoły złego wchłaniania, dializoterapia)
nowotworowy
chorzy po hospitalizacji w innych oddziałach seniorzy
leki (pogorszenie apetytu lub gorsze wchłaniania składników odżywczych)
ból
źle dobrana dieta