Zanim na scenę weszli wyczekiwani Bastard Brothers, został przyjęty bardzo ciepło zespół Diesel Juice.

Po koncercie już poza sceną dał od siebie kilka słów Kamil Raksa – gitarzysta i wokalista zespołu.

– Nazywamy się Diesel Juice, jesteśmy z Wrocławia, gramy ze sobą niecałe dwa lata, spotkaliśmy się zupełnie przypadkiem i od razu nam się spodobało wspólne granie. Poczuliśmy tę chemię, jak to w związku bywa, do tanga trzeba dwojga i tak się jakoś ułożyło. Dałem ogłoszenie na Facebooka, pojawił się Marcin- gitarzysta, później drugi gitarzysta… no i perkusista, wtedy zaczęliśmy grać w kwartecie, potem doszedł do nas klawisz no i w sumie 2 lata gramy. Nagraliśmy jedną płytę, która w tym momencie jest w miksie, myślę że będzie na koniec roku, a w przyszłym roku będziemy wchodzić znowu do studia żeby nagrać materiał na drugą płytę. Dziś jest nasz debiut sceniczny w tym składzie w Grudziądzu i fajnie, że możemy tu zagrać, bardzo nam się podoba ta scena, jest bardzo klimatycznie, daliśmy z siebie wszystko. Pewnie jakieś drobiazgi, małe wpadeczki były, troszkę tremy, czasem głos zadrżał, czasem struna się omsknęła, czasem palec się omsknął na stronie, ale bardzo się cieszymy, że mogliśmy zaprezentować się właśnie tutaj na scenie i że chyba się podobało.

Czy się podobało? Nie ma wątpliwości, nie da się ukryć, że publiczność była zadowolona i bawiła się świetnie.

Marcin Woźniak- gitarzysta zespołu dodaje…

– Dla mnie jest to bardzo ważne wydarzenie, 20 albo 22 lata temu miałem tutaj swój pierwszy koncert w życiu z moim wczesnym licealnym zespołem.

Jest to takie przyjemne zwieńczenie pewnego etapu w moim życiu.

Wracam tutaj z nowym składem, debiutancki występ, świetne emocje.

Bartek Iwicki z Bastardów (Bastard Brothers) … w tamtym czasie graliśmy razem w tym zespole. Drugi gitarzysta, który wtedy z nami grał obecnie pracuje nad naszą płytą, także wszystko gdzieś tam zostaje można powiedzieć „w rodzinie” i jest to naprawdę miłe, że te przyjaźnie trwają po prostu latami, to jest piękna sprawa, to jest najpiękniejsza konkluzja dzisiejszego dnia.

Sala była zapełniona, artyści zadbali o dobrą atmosferę w ostatni wrześniowy piątek, a z naszymi debiutantami na pewno na długo pozostaną niezapomniane emocje.

Autor: Sandra Elwertowska