Skonaktuj się z nami    kontakt@grudziadzmiastootwarte.pl
Witamy na portalu GrudziadzMiastoOtwarte.pl. Miłego dnia!

Spektakl „Kalifornia nieśmiertelni” Teatru Współczesnego ze Szczecina – relacja

„Ukradłem duszę i wiarę wielu ludzi”

„Od śmierci Sharon (…) nie jestem w stanie w pełni cieszyć się życiem. (…). Wszelka wiara, jaką miałem, legła w gruzach(…). To zdarzenie umocniło we mnie przekonanie o potędze absurdu”.

Roman Polański, „Roman by Polanski”.

„To ja byłem w Petersburgu,
kiedy uznałem, że czas na zmiany.
Zabiłem cara i jego ministrów”*
2 czerwca 1967 roku w Berlinie Zachodnim miała miejsce wizyta szacha Persji Mohammada Rezy Pahlawiego. Przeciwko niej zaprotestowała lewicowa młodzież. Manifestacja początkowo miała charakter pokojowy, jednak irańskich agentów bezpieczeństwa sprowokowały hasła obraźliwe względem szacha. Protest przerodził się w starcie młodzieży z irańską bezpieką i niemiecką policją. Po rozpędzeniu protestujących funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekającymi. Jedno z komand dopadło studenta Benno Ohnesorga. Policjant Karl-Heinz Kurras zabił go strzałem w głowę. To wydarzenie uznaje się za moment radykalizacji Frakcji Czerwonej Armii, lewicowej organizacji terrorystycznej, która przez blisko 30 lat działalności zabiła 34 osoby i raniła kilkaset.

Wszyscy grzesznicy są świętymi(…)
Po prostu mówcie mi Lucyfer,
bo potrzebuję jakiegoś ograniczenia.”
W tym samym roku, w Stanach Zjednoczonych, z więzienia wychodzi na wolność Charles Milles Manson, który zakłada grupę religijną „Rodzina”. Żyją w komunie, ubierają się jak hipisi, zażywają LSD, jednak ich wiara koncentruje wokół przepowiedni o zbliżającym się Armagedonie. Manson straszy swoje dzieci pogromem, który mają dokonać na białych czarnoskórzy Afroamerykanie. Rodzina w tym czasie miała ukryć się w Dolinie Śmierci, a po zakończeniu rewolty miała się ujawnić i odebrać czarnoskórym władzę. Kiedy zapowiadany termin Apokalipsy minął i nic się nie stało, Manson ogłosił, że to Rodzina musi rozpocząć rzeź. Jednym z pierwszych celów ataku był dom Romana Polańskiego. W nocy z 8 na 9 sierpnia 1969 kilkoro członków sekty wchodzi na teren posiadłości i morduje wszystkie napotkane tam osoby: ciężarną Sharon Tate, Wojciecha Frykowskiego, Abigail Folger, Jaya Sebringa oraz Stevena Parenta.

„Jechałem w czołgu
w stopniu generała
gdy szalał blitzkrieg”
Kiedy prawdziwy blitzkrieg przetaczał się przez Europę – Roman Polański, Wojciech Frykowski, Marek Hłasko i Krzysztof Komeda, byli zbyt młodzi, by w nim uczestniczyć. Po wojnie połączyły ich muzyka, literatura i film. Jakby wbrew siłom, które dopiero co odcisnęły swój pazur na cywilizacji, oni chcieli żyć, tworzyć, bawić się. Czy zgrzeszyli swymi marzeniami? Co takiego stało się, że światy tych młodych ludzi skończyły się gwałtownie i tragicznie?

„Więc jeśli mnie spotkacie,
okażcie trochę grzeczności,(…)
użyjcie swej wyuczonej kurtuazji,
bo inaczej zmarnuję wasze dusze.”
Trzecia odsłona tegorocznej Grudziądzkiej Wiosny Teatralnej to monodram „Kalifornia nieśmiertelni” Teatru Współczesnego ze Szczecina. Spektakl według tekstu Justyny Litkowskiej wyreżyserował Szymon Kaczmarek. Za oprawę wizualną odpowiada Kinga Dalska a w tajemniczy świat „Hollywood”, wprowadził nas fenomenalny Maciej Litkowski.

„Kalifornia nieśmiertelni” to opowieść o Polańskim, Komedzie, Hłasko, Frykowskim i innych PRL-owskich celebrytach. Ludziach, których połączyła w Polsce sztuka, a rozdzieliło fatum. Śledzimy ich losy od pierwszych spotkań w szkole filmowej, po życie w Ameryce i tragiczne jego skutki. Maciej Litkowski niczym agent śledczy prowadzi nas przez kluczowe momenty, które zdecydowały o przedwczesnej śmierci Komedy i Hłaski. Pokazuje, jak demoniczny los pieczętuje podobne losy ich przyjaciół. Przepowiednie, ostrzeżenia i czarownice.

Muzyka Komedy do filmu Polańskiego „Dziecko Rosemary” hipnotyzuje kołysanką cały świat. Jej autor, leżąc bez świadomości na łożu śmierci, reagował tylko na te dźwięki. Nagranie „trubadurów, którzy nie dotarli do Bombaju”, wpłynęło zaś na demonicznego Charlesa Mansona. Podobno to utwór Beatlesów „ Revolution 9” zawiera przesłania, zaszyte za pomocą techniki backmasking, które ukształtowały jego filozofię i doprowadziły do śmierci żony Polańskiego oraz ich przyjaciela Wojciecha Frykowskiego.

Szczeciński spektakl za pomocą różnych technik pokazuje nam powiązania stojące za tymi wydarzeniami. Mam wiec materiały filmowe, autentyczne wypowiedzi rodzin zmarłych i historie opowiadane przez bohaterów, rewelacyjnie zagrane przez Macieja Litkowskiego. Na scenie mamy również „autentyczne” rekwizyty. Jest sznur, po którym Rodzina Mansona miała zejść do podziemi na czas pogromu, jest i nóż, którym zabito Sharon Tate. Jest też autentyczny śledczy, który z czasem coraz bardziej wchodzi w opowiadaną historię tak, że suchy przekaz zamienia się w intensywne przeżywanie, prowadzące go do jądra ciemności.

„Mam nadzieję, że odgadliście moje imię,
a to, co was zastanawia,
to natura mojej gry”
Spektakl w reżyserii Szymona Kaczmarka jest rewelacyjnie przygotowaną mieszanką memów. Intelektualną ucztą stworzoną z różnych faktów kulturowych, czasami będących ze sobą bez związku, ale połączonych wspólnym motywem czy rekwizytem. Znajdziemy w nim fakty naukowe, opowieści rdzennych Indian, historie biblijne, wierzenia okultystyczne i amerykańskie mity. Wszystko to osnute jest wokół życia autentycznych, nietuzinkowych ludzi oraz zdarzeń historycznych, takich jak II Wojna Światowa czy losy Rodziny Mansona.

Tworzy to wrażenie spójności i logiczności, której łatwo można ulec. Bardzo trudno tu oddzielić autentyczną historię od teatralnej maskarady, która ma nami zawładnąć, oszołomić. Tymczasem trzeba wiedzieć, że przedstawione fakty, w szczególności te tragiczne, zostały specjalnie wplecione w fabułę, by stworzyć wrażenie, że stoi za nimi jakaś demoniczna siła.

Użyto tu czegoś, co nazywa się zjawiskiem Baader-Meinhof, iluzją częstotliwości. Zjawisko to występuje „z powodu wyczulenia mózgu na wyszukiwanie wzorców”. Kiedy dostrzegamy jakąś informację wielokrotnie, szukamy następnych jej wystąpień, dopatrujemy się sekwencji i próbujemy znaleźć wspólną ich przyczynę. Warto tu dodać, że nazwa zjawiska związana jest z Frakcją Czerwonej Armii, zwanej Grupą Baader-Meinhof, terroryzującą świat od tego samego roku, w którym Manson stworzył swoją krwawą Rodzinę.

Tak oto świat wykreowany przez spektakl łączy się ze strukturą tego opisu. Wszystko w tej sztuce jest bowiem grą, w której pionkami są fakty, te prawdziwe i te wymyślone. To, jak są połączone, zależy od twórców spektaklu, naszej wrażliwości, wierzeń oraz znajomości kultury.

Być może po tym spektaklu łatwiej będzie nam dostrzegać „opowieści stare jak drzewa Jozuego”, które wplecione są w strumień obrazków w mediach społecznościowych czy przekaz płynący z telewizorów. Chociaż fakty mogą mieć wymiar obiektywny, to emocje jakie wywołuje ich zestawienie zależą od woli Messera Narratora.

Adam Milewski

*W tekście użyto cytatów z piosenki The Rolling Stones – „Sympathy For The Devil”, w tłumaczeniach różnych autorów.

Adam Milewski

w obiektywie

Co? Gdzie? Kiedy?

Najnowsze wpisy

Fotorelacja z półmaratonu im. Bronisława Malinowskiego
2 maja 2024
Barwienie wody
2 maja 2024
Zapraszamy na Endokawę!
2 maja 2024
Jestem z siebie dumna!!! – półmaraton im Bronisława Malinowskiego
1 maja 2024
GEOTERMIA GRUDZIĄDZ poszukuje do pracy! Sprawdź ofertę.
1 maja 2024
Wiosenne chwasty w plenerze – na warsztaty zaprasza Jowita Serocka
1 maja 2024