„Scream and jump around” w punkowym stylu
Ostrym akcentem zakończył się punkowy tydzień w Grudziądzu. Na Marinie, 16 maja, w „klasycznie punkowym” stylu zagrały: CELA NR 3 i goście, z okazji 40-lecia grupy. Siedem dni później na scenę grudziądzkiego klubu Akcent wjechały formacje z gatunku hardcore punk (i pokrewnych), a więc było ostrzej, prawie że metalowo. Studio 2, The Dummies, Face 2 Face i WŁOCHATY zaprezentowały swoje mocne brzmienia.
Face 2 Face i WŁOCHATY to zespoły ze stażem. Utwory WŁOCHATEGO są znane wśród punkowej braci, natomiast po dokonania Face 2 Face warto sięgnąć, bo to mocne i szybkie granie z ciekawymi tekstami. Dynamizm był taki, że konstruktorom sceny w Akcencie należą się słowa uznania. W Polsce mało jest zespołów takich jak Face 2 Face, więc warto promować chłopaków i mówić o nich znajomym. To skład z Grudziądza o dużej sile rażenia.
Bardzo ciekawie i trochę odmiennie zabrzmiały zespoły: The Deummies i Studio 2. Ten pierwszy to młody skład, bardzo obiecujący i po prostu grający świeżą muzykę. Studio 2 korzeniami sięga nawet dalej, niż CELA NR 3, i przedstawia się czasami jako „cover band”. Trzeba przyznać, że takich coverów nie powstydzili by się oryginalni wykonawcy. Wielka frajda dla znawców muzyki z gatunków rock i punk. Mocy tej formacji nadaje jedyna na tym koncercie muzykująca kobieta – Ania „Łysa”, energetycznym chochlik, mający w sobie ducha Patti Smith i Janis Joplin.
To był koncert pod wysokim napięciem, warto czekać na następne dokonania wszystkich formacji, o ich koncertach informujemy na stronie www.grudziadzmiastootwarte.pl
Zapraszamy do naszej galerii.