Z muzyką w Święta – klasycznie
Czas Świat Bożego Narodzenia powinien kojarzyć się nam bliskością, spokojem, ciepłem rodzinnego domu i dźwiękami starych kolęd. Wiedzą o tym dobrze w Centrum Kultury Teatr, które dla swoich widzów przygotowało wspaniały, ostatni w tym roku, Niedzielny Koncert oraz wystawę malarstwa.
Widowisko muzyczne „Święta dookoła świata” w wykonaniu zespołu śpiewaków operowych i solistów instrumentalistów Artes Ensemble było wspaniałym, wielowymiarowym przeżyciem muzycznym i duchowym. Część pierwsza koncertu, bardziej rozrywkowa, rzeczywiście zabrała nas w różne strony świata, dając szansę na posłuchanie świątecznych melodii z innych krajów. Nie było w tym jednak nic nadzwyczaj egzotycznego, w końcu wiele z tych melodii jest elementem naszej kultury, choć nie pamiętamy, że powstały gdzieś daleko, by celebrować cud narodzin Jezusa. Nie zabrakło w tej części tak lirycznej kolędy, jak „Cicha noc”, ale był to też czas wspólnego śpiewania z publicznością i zabaw z dziećmi zaproszonymi na scenę.
Druga część widowiska była już bardziej klasyczna, głęboko zakorzeniona w naszych tradycjach świątecznych i kolędach śpiewanych na pasterce. „Przybieżeli do Betlejem” czy „Lulajże Jezuniu” to tylko niektóre z tych wzruszających utworów.
Trzeba przyznać, że koncert w wykonaniu Artes Ensemble był na bardzo wysokim poziomie artystycznym. To nie było popowe wspomnienie „ostatnich świąt”, ale powrót do chwil, gdy w radiu na święta grało „Mazowsze” lub Zespół Pieśni i Tańca Śląsk. Wspaniała muzyka i cudowne, czyste głosy. Dźwięki i słowa płynące do naszych serc i dusz prosto od naszych przodków, twórców tych wspaniałych kolęd.
Zespół wystąpił w składzie:
Solomiya Burchak – sopran,
Marcin Pomykała – tenor,
Margo Janaszek – wiolonczela,
Andrzej Janaszek – fortepian.
W przerwie spektaklu pracownicy Centrum Kultury Teatr, nie wyłączając Pani Dyrektor Anny Janosz, zamienili się w elfy, częstując gości kawą, herbatą i słodkościami. W Tatrze, udekorowanym świątecznie, zrobiło się naprawdę rodzinnie. Ta atmosfera na pewno pozostanie na długo w naszych sercach.
Malarstwo – nieklasyczne
Wystawa zaproponowana przy okazji tego koncertu nie jest może świąteczna, ale kształty i kolory pokazane na ścianach mają w sobie odrobinę barw choinkowych ozdób. Jej kuratorka – Ewa Grzeszczuk – zaprosiła do naszego miasta Sebastiana Maurycego Huczyńskiego z Tarnowskich Gór, który przywiózł ze sobą swoje „Nieprawdopodobne Figury Geometryczne”.
Obrazy Sebastiana są abstrakcyjne ale w sposób, który kłóci się z intuicyjnym pojmowaniem abstrakcyjności. Można powiedzieć, że jest to sztuka niefiguratywna, choć przecież składają się na nią same figury. Ot taki paradoks pojęciowy. Artysta zakochał się w matematyce, a za swoje modelki wziął figury geometryczne. Jego obrazy to nie są klasyczne ramy. Podobrazia są trójkątne, kwadratowe, a nawet okrągłe. Zamykają w swoich płaszczyznach kolorowe, proste kształty znane z lekcji geometrii. Barwy są jednorodne, wyraźne, przez co niektóre z obrazów przypominają tajemnicze znaki drogowe, lub kod w alfabecie Morse’a. Artysta bawi się kształtem, kolorem i fakturą. Jego dzieła mają oddziaływać na nas odmiennością formy i robią to znakomicie.
Wystawa jest bardzo ciekawa, bo takie wyjście poza konwenanse malarstwa, pokazuje, że ta sztuka może istnieć nie tylko jako odmienny temat ale także kształty obrazów. Stają się one tym samym jakby rzeźbą, lub instalacją artystyczną. Zachęcamy do wizyty w teatralnej galerii.
Słowa podziękowania za wzruszające wydarzenie nalezą się nie tylko artystom, ale także pracownikom Teatru. To było przyjemne, świąteczne popołudnie w waszych gościnnych progach.
Zachęcamy do zaglądania na nasz portal www.grudziadzmiastootwarte.pl gdzie publikujemy zapowiedzi wszystkich artystycznych wydarzeń w mieście.