W piątek, 9 sierpnia po raz kolejny mogliśmy wziąć udział w cyklu „Leśne kino z DKF”.
Pogoda pokrzyżowała plany organizatorów i zamiast spotkać się w nowym miejscu – Centrum Edukacji Przyrodniczej przy ul. Lipowej, przenieśliśmy się do Centrum Kultury Teatr, gdzie wyemitowano film „Serce dębu”. Film nakręcony we Francji w 2022 roku w reżyserii Laurenta Charbonnier i Michela Seydoux.
„Serce dębu” to film, gdzie głównymi bohaterami nie są ludzie, a tylko i wyłącznie zwierzęta. Wiewiórka, sójki, słonik żołędziowiec, myszy polne, sarny, jelenie, dzięcioł, dziki, czaple, wąż to tylko część występujących aktorów.
Tu nie ma dubbingu, lektora ani żadnych napisów. Tu nie usłyszymy charakterystycznego głosu Krystyny Czubówny. Niemy film?? Nieee, to film ukazujący prawdziwe leśne życie, toczące się wokół i na ponad 200-letnim dębie. Co może skrywać wielki, majestatyczny dąb ? Drzewo jak drzewo, ktoś powie…liście, żołędzie i tyle. Niee, to nie jest zwykłe drzewo. To schronienie dla wielu zwierząt. Tu swój dom ma wiewiórka, która pilnuje spadających z dębu żołędzi. Tu swój dom mają sójki i tu rodzi się nowe pokolenie. Dzięcioły, rudziki, kowaliki czy pełzacze, to tylko nieliczni goście dębu. Tu życie tętni nie tylko na drzewie, ale także w głębi ziemii i dookoła drzewa. Tu swój azyl mają myszki, tu mają swoją spiżarnię i tu wychowują młode pokolenie. Sójka, niczym strażnik dębu i jego mieszkańców odrazu alarmuje o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Po pniu wspina się słonik żołędziowiec. W tle słychać tylko dźwięki leśnych zwierząt (m. inn. wycie wilka, szczekanie saren, głos dzięcioła), padający deszcz, szum liści czy dźwięk nadchodzącej burzy. Do tego idealnie wkomponowana muzyka dająca znać o momentach grozy.
Film ukazuje życie leśne na przestrzeni jednego roku kalendarzowego – lato, jesień, zima i wiosna. Widz może przekonać się, że leśne życie nie jest „usłane różami”. Tu nieraz jest walka o życie, ucieczka przed wrogiem czy walka o jedzenie. Tu każda pora roku niesie za sobą niełatwy los leśnych aktorów. Większość zwierząt żyje ze sobą w niesamowitej harmonii i to jest piękne. Zwierzęta ostrzegają siebie nawzajem, bronią przed niebezpieczeństwem.
„Serce dębu” to film, który oglądałam z pełnym zachwytem, otwartą buzią, jak małe dziecko oglądające bajkę. To idealny film dla miłośników przyrody. Tu głos zabiera wyłącznie przyroda. Niby człowiek wie, że na drzewach mieszkają wiewiórki i ptaki, jednak nie zdajemy sobie sprawy jak taki dąb daje życie zwierzętom. Odkąd obejrzałam film nie przejdę obojętnie koło wielkiego dębu. Nieraz zapewne zatrzymam się, popatrzę w górę i zastanowię…ciekawe kto mieszka na tym dębie, ile skrywa w sobie tajemnic, ile schronienia zapewnił zwierzętom. Takie drzewo to więcej niż roślina, to siedlisko roślin, grzybów i tętniące życie, które czasem gołym okiem jest niewidoczne dla człowieka.
Historie opowiedziane w „Serce Dębu” ukazują dzikie piękno, niesamowity ekosystem, relacje różnych gatunków zwierząt i zależność między nimi.
Jest to film dla każdego, bez względu na wiek i ja ze swojej strony polecam go bardzo, a sama na pewno za jakiś czas wrócę i ponownie go obejrzę, aby znowu choć na „chwilę” stać się częścią drzewa i jego mieszkańców.
żródło fotografii- www.filmweb.pl