Uliczki wypełnione rodzinami, które naprawdę przyjemnie i pożytecznie spędzały czas na rozmaitych warsztatach i wielu innych atrakcjach przygotowanych z myślą nie tylko dla najmłodszych .
Przy jednym stole dzieci i seniorzy wspólnie uczyli się przez zabawę i różne zajęcia manualne.
Zatem Jarmark łączy pokolenia , taki piękny widok przykuwa uwagę.
Miło popatrzeć, jak mimo różnicy wieku, mieszkańcy Grudziądza potrafią się integrować.
Jarmark to nie tylko zabawa, ale również poznawanie nowych smaków dzięki uprzejmości wystawców, którzy zapraszali do degustacji swoich wyrobów.
Dla niektórych to debiut, możliwość zaprezentowania swoich prac i dotarcia z ofertą do większej ilości odbiorców.
Nawet jeśli nie uda się nic sprzedać, to poznaje nowych ludzi.
Kto wie? Może otworzą się nowe możliwości, zrodzą się nowe przyjaźnie…
Czas pokaże.
A tobie, z czym kojarzyć będzie się Jarmark Spichrzowy ?
——-
Jak świętowaliście na Jarmarku Spichrzowym?
Dzielcie się Waszymi wrażeniami, przesyłajcie fotki, opisy, rysunki…
Autor: Monika Mazur