Motor Lublin silniejszy od GKM-u.
Gołębie nie podołały Koziołkom.
W ostatni piątek maja GKM Grudziądz podjął w Lublinie drużynę Motoru, a więc aktualnego Drużynowego Mistrza Polski. Od początku było wiadomo, że spotkanie nie będzie należało do łatwych. Pomimo walki grudziądzanom nie udało się doprowadzić do korzystnego wyniku.
Począwszy od wyniku 4-2 dla gospodarzy w pierwszym biegu, GKM nie wyszedł w meczu na prowadzenie. Dobry start zaliczył Gleb Czugunow, który w kolejnych swoich biegach nie zdołał zbyt wiele zdziałać. Po raz kolejny byliśmy też świadkami nie najlepszej dyspozycji Nickiego Pedersena, Frederika Jakobsena oraz Kacpra Pludry. Zdecydowanie z dobrej strony pokazał się Max Fricke, a także Vadim Tarasenko. Pozytywnie zaskoczył także Kacper Łobodziński, który dostał dwie szanse pod koniec spotkania, w tym udział w biegu 14.
Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 55-35. Wciąż jest szansa na zdobycie punktów w rewanżu na H4, który już 4 czerwca. Sytuacja GKM-u po 7 z 14 spotkaniach rundy zasadniczej jest wciąż taka sama. Aktualnie, dorobkiem 1 punktu, zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli. Trzymamy mocno kciuki, aby dalsza część sezonu ułożyła się pomyślnie!
Punktacja:
GKM Grudziądz:
- Nicki Pedersen: 4+1
- Vadim Tarasenko: 6
- Frederik Jakobsen: 1
- Gleb Czugunow: 3
- Max Fricke: 14
- Kacper Pludra: 3
- Wiktor Rafalski: 1+1
- Kacper Łobodziński: 3+1
Motor Lublin:
- Jarosław Hampel: 11
- Kacper Grzelak: 3+1
- Jack Holder: 12
- Fredrik Lindgren: 6+4
- Bartosz Zmarzlik: 14
- Mateusz Cierniak: 9+1
- Bartosz Bańbor: 0
Artykuł: Choderny Gracjan